11 listopada w Teatrze Roma odbył się koncert z cyklu „Żakowe Tańcowanie”, organizowany przez Zespół Pieśni i Tańca „Warszawianka” już po raz szósty. Co roku z okazji Święta Uniwersytetu Warszawskiego mamy przyjemność zaprezentować swój dorobek artystyczny władzom i przedstawicielom Uczelni, przyjaciołom i byłym członkom Zespołu, naszym rodzinom i znajomym. Przyjemność tę dzielą z nami zaprzyjaźnione zespoły studenckie z całej Polski, które zapraszamy do współpracy. W tym roku gościliśmy Zespół Pieśni i Tańca Politechniki Warszawskiej.
no images were found
W programie koncertu znalazły się tańce i pieśni z różnych regionów Polski, wiązanki mazurów i obrazki sceniczne, m.in. z okresu Księstwa Warszawskiego. Publiczność żywiołowo reagowała na kolejne odsłony widowiska, gorącym aplauzem dziękując obu Zespołom.no images were found
Był to dla nas szczególny koncert, zamknięcie pewnego etapu w życiu „Warszawianki” – pożegnaliśmy na scenie wieloletnią instruktorkę śpiewu, niegdyś również kierowniczkę Zespołu, panią Krystynę Stańczak-Pałygę, nazywaną przez wszystkich Ciocią Krysią, która zdecydowała się skorzystać z „przywileju emerytalnego”. Kwiatami, wierszami i śpiewem dziękowaliśmy Cioci za lata pracy w Zespole, za wiedzę i umiejętności, które nam przekazała, za Jej cierpliwość i uśmiech. Nie obyło się bez wzruszeń i łez, gdy w piosence, którą zadedykowaliśmy Cioci, na scenie oprócz obecnych tancerzy pojawiły się wszystkie pokolenia „Warszawianki” – oldboye, z którymi Ciocia pracowała wiele lat temu; ich dzieci, tańczące teraz w grupach dziecięcych i młodzieżowej, a także osoby, z którymi jeszcze jako tancerka i wokalistka tworzyła grupę koncertową Zespołu. Nieprzypadkowo piosenka, którą wykonała solistka Iwona Parafianowicz wraz Zespołem, to ta sama „Czarna Mańka”, którą Ciocia kiedyś śpiewała na scenie.no images were found
Aby tradycji stało się zadość, Ciocia Krysia wychyliła duszkiem kubek kefiru i wyrecytowała przysięgę odchodzących, obiecując tym samym, że „sercem zawsze będzie z nami”. W tym smutnym momencie towarzyszyło jej pięcioro naszych kolegów, którzy postanowili przejść na „taneczną emeryturę”. Serdecznie dziękujemy im za wspólnie spędzone lata i życzymy sukcesów w dalszych działaniach.A na koniec kilka słów od Cioci Krysi:
Kochana Warszawianko,
To był najpiękniejszy dzień w mym życiu zawodowym!!! Pożegnaliście mnie po królewsku (choć „Czarna Mańka z nieco innych sfer się wywodziła…). Ze wzruszeniem myślę o wspólnie przeżytych z Wami chwilach – pozostaną na zawsze w moim sercu… będę opowiadać o Was moim wnukom!
Bawcie się z Warszawianką „na całego”, pozostańcie jak najdłużej młodzi i szaleni. Śpiewajcie sercem i … nie zapominajcie proszę o Cioci Krysi…
ESB
httpvhd://www.youtube.com/watch?v=mLG4j9WAxnQ
httpvhd://www.youtube.com/watch?v=G_Lt_FQrc28
no images were found
